REKLAMA WYBORCZA

Wiadomości

  • 21 maja 2021
  • 22 maja 2021
  • wyświetleń: 5640

Mija 19 lat od zabójstwa policjantów z Czechowic-Dziedzic

Tą sprawą żyła cała Polska - 20 maja 2002 roku zamaskowani bandyci zastrzelili w kafejce internetowej przy ulicy Słowackiego dwóch czechowickich policjantów - Mirosława Małczęcia oraz Tadeusza Świerkota. Zamordowanych stróżów prawa wspomniała w czwartek Komenda Główna Policji.

Policja, policjant, dzielnicowy, czapka, mundur
Mija 19 lat od zabójstwa policjantów z Czechowic-Dziedzic · fot. KWP Katowice


Przypomnijmy, 20 maja 2002 roku kilku zamaskowanych bandytów napadło na kawiarenkę internetową sądząc, że jej właściciel ma dużo gotówki. Byli w niej akurat, podczas działań operacyjnych, dwaj funkcjonariusze w cywilu - o czym napastnicy nie wiedzieli. Gdy właściciel krzyknął, że jest tam policja, Jarosław Ż., a po nim jego brat Aleksander, zaczęli strzelać. Policjanci odpowiedzieli ogniem, ale szybko wystrzelali amunicję. Jarosław Ż. miał pistolet z magazynkiem na 21 nabojów. Jarosława, ciężko rannego od kul policji, kompani zostawili przed szpitalem. Życie uratował mu telefon komórkowy, na którym zatrzymał się jeden z pocisków.

Zamordowanymi policjantami byli Mirosław Małczęć oraz Tadeusz Świerkot. Pierwszy z nich, urodzony w 1962 roku, służbę w policji rozpoczął 1 kwietnia 1991 roku, w plutonie pogotowia policyjnego i patrolowania Komendy Rejonowej Policji w Pszczynie. Następnie pracował na stanowisku dzielnicowego w Komisariacie Policji w Czechowicach-Dziedzicach. W 2000 roku ukończył studia w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Tadeusz Świerkot w chwili zabójstwa miał 32 lata. Służbę w policji pełnił od 16 września 1991 roku, początkowo w pionie prewencji, a następnie kolejno w sekcji dochodzeniowo-śledczej, wydziale kryminalnym, wydziale operacyjno-dochodzeniowym w czechowickim Komisariacie Policji.

Zastrzelonych stróżów prawa wspomniała wczoraj Komenda Główna Policji. - Nasi Koledzy komisarz Mirosław Małczęć i młodszy aspirant Tadeusz Świerkot zginęli na służbie 19 lat temu. Na zawsze pozostaną w naszej pamięci! - napisała KGP na swoich stronach internetowych.

Proces zabójców policjantów rozpoczął się w 2004 roku. Główny oskarżony, Jarosław Ż., został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Był sądzony w sumie za 45 przestępstw, w tym także za 34 napady z bronią w ręku w latach 1999-2002 w ramach sądzonej grupy bandyckiej, która zrabowała łącznie około miliona złotych. Jego brat Aleksander otrzymał karę 15 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa.

mp / czecho.pl

źródło: policja.pl

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu czecho.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.